Każdy może dodać swoje wezwanie
Wpisały się w polski krajobraz i są świadectwem głębokiej wiary, zwłaszcza starszego pokolenia. Ustawione przy domach, drogach, na skrzyżowaniach, skajach lasu gromadzą wszystkich, którzy zwłaszcza w maju chcą wypraszać potrzebne łaski za pośrednictwem Matki Jezusa. Nabożeństwa majowe odprawiane przy kapliczkach i krzyżach łączą pokolenia, umacniają wiarę, zatrzymują i przypominają o czci, jaka pod całym sklepieniem nieba należna jest Bogu i Niepokalanej.
Między Łodzią a Warszawą nie brakuje parafii, w których do modlących się przy kapliczkach przybywają kapłani, siostry zakonne, biskupi. Tak było choćby przy kapliczce na Katarzynowie w Łowiczu, gdzie do kobiet, które odmawiają tam litanię i śpiewają stare pieśni, dołączyli bp Andrzej F. Dziuba, siostry misjonarki Krwi Chrystusa, a także ks. Łukasz Blados, wikariusz parafii Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu. Mieszkańcy wraz z gośćmi przy powstałej w 1905 r. kapliczce odprawili nabożeństwo majowe, a pasterz diecezji na zakończenie udzielił wszystkim błogosławieństwa.
Modlących się przy kapliczkach z wiernymi duszpasterzy można spotkać także w Tumie, Rawie Mazowieckiej, Skierniewicach, Mszczonowie, Górze św. Małgorzaty czy Makowie.
Tekst i zdjęcie dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”
Więcej o wydarzeniu na stronie: lowicz.gosc.pl