Zawierzenie Ruchu Światło-Życie Diecezji Łowickiej na Jasnej Górze
Wspólnota Ruchu Światło-Życie diecezji łowickiej na Jasnej Górze czuwała przed obrazem Matki Bożej, polecając Jej wszystkie rodziny, młodzież i dzieci. Całonocną modlitwę rozpoczął Apel Jasnogórski, który poprowadził bp Andrzej F. Dziuba.
W nocy z 15 na 16 marca prawie 300 osób należących do Ruchu Światło-Życie diecezji łowickiej polecało swoje rodziny i wspólnoty opiece Pani Jasnogórskiej.
Na spotkanie z Matką przyjechali całymi rodzinami. Pielgrzymka odbyła się po raz pierwszy, jednak członkowie wspólnoty chcieliby, by to wydarzenie stało się jednym z wielu spotkań wspólnotowych. – Mamy swoją stałą formację, rekolekcje, spotkania, ale tak naprawdę wszyscy razem spotykamy się 3 razy do roku. Jasna Góra jest nam bliska, każde rekolekcje kończymy „u Mamy”. Maryja była inspiracją dla ks. Franciszka Blachnickiego i w wielu momentach formacji ruch przywołuje Jej postać, dlatego dobrze byłoby odwiedzać ją całą wspólnotą choć raz w roku – mówi Mateusz Łowicki.
Czuwanie rozpoczęło się Apelem Jasnogórskim, który poprowadził ordynariusz bp Andrzej F. Dziuba. Następnie przedstawiciele Ruchu Światło–Życie diecezji łowickiej odczytali akt zawierzenia, polecając opiece Maryi moderatorów, kapłanów, parę diecezjalną, rodziny Domowego Kościoła, młodzież i dzieci.
Po zakończeniu apelu kaplica Matki Bożej dostępna była tylko dla wspólnoty. Wiele osób chciało być jak najbliżej Pani Jasnogórskiej. Każdy miał Jej wiele do powiedzenia. Mimo zmęczenia i późnych godzin każdy z uwagą wysłuchał konferencji o. Stanisława Jarosza, który – jak sam o sobie mówi – był „kierowcą Matki Bożej” podczas peregrynacji ikony w naszej diecezji. Ojciec Jarosz odważnie i dosadnie mówił o wolności człowieka. – Największym zniewoleniem jest grzech, każdy (…). Na szczęście możemy walczyć o naszą wolność, wyzwolić się z mocy grzechu. Przynieś Panu Bogu swoje „zepsute zabawki”. On sobie z nimi poradzi, Ty sam – nie. Wolność jest darem, z którego możesz brać, ile chcesz, ale musisz umieć z niego korzystać. Wszystko ci wolno, ale nie wszystko warto, nie wszystko jest dobre – mówił o. Stanisław.
O północy zgromadzeni uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył bp Dziuba. Razem z ordynariuszem modlili się także o beatyfikację sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Wspólnota modliła się także na różańcu, a na zakończenie wraz z diakonią muzyczną zaśpiewali Godzinki ku czci Maryi.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.
Więcej o wydarzeniu na stronie internetowej Lowicz.gosc.pl