W ciemności czujemy się niepewnie
W parafii pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie Roraty odbywają się o godz. 6 rano. We wtorki o godz. 6 i w piątki o 17.30 biorą w nich udział dzieci. W popołudniowych Roratach uczestniczą głównie najmłodsi, choć nie brakuje wśród nich również odważnych, którzy w tygodniu potrafią wstać przed godz. 6 rano.
Tradycyjnie Msze roratnie rozpoczynana się tylko w blasku świec i lampionów przyniesionych przez wiernych. Nabożeństwa dla najmłodszych i młodzieży odprawia ks. Jakub Zakrzewski. – W ciemności czujemy się nieswojo, gdy coś zaszeleści, nasza wyobraźnia wyolbrzymia dźwięk i możemy się przestraszyć. Wytężamy też wzrok, bo czujemy się narażeni na jakieś niebezpieczeństwa. W ciemności czujemy się niepewnie. W dzisiejszej Ewangelii (Mt 9, 27-31) słyszymy o niewidomych, którzy ciągle żyli w ciemności. Pewnego dnia przechodził przez ich miejscowość Chrystus, a oni ruszyli za Nim. Nie widzieli Go, ale szli za Jego głosem i wołali: „Ulituj się nad nami, Synu Dawida!”. Dzięki swojej wierze doświadczyli mocy Jezusa i zostali uzdrowieni – mówił podczas piątkowych Rorat 3 grudnia ks. Zakrzewski.
Tekst i zdjęcie dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”
Więcej o wydarzeniu na stronie: lowicz.gosc.pl