Mędrcy przybyli na koniach niosąc tradycyjnie złoto, kadzidło i mirrę. Jednak tego dnia każdy mieszkaniec Łęczycy mógł poczuć się jak król zakładając koronę na głowę. A chętnych na bogate nakrycie głowy nie brakowało. Tak samo jak regionalnych strojów, kolęd i modlitwy.

Eucharystii w kościele św. Andrzeja Apostoła przewodniczył proboszcz ks. Sławomir Sobierajski. O oprawę muzyczną zadbała scholka parafialna. Zaraz po Mszy św. orszak wyruszył do klasztoru oo. bernardynów. Na miejscu na wszystkich wędrowców czekała święta rodzina, przed którą dary złożyli mędrcy w szlacheckich strojach. Jak na szlachciców przystało przed Najwyższym Królem zdjęli czapki z piórami, schowali szable i nisko się pokłonili. Za przykładem mędrców poszli mieszkańcy miasta.