Domaniewice. Roraty z niespodzianką

Dla dzieci i młodzieży z parafii św. Bartłomieja w Domaniewicach każda chwila Adwentu jest ważna. Świadczą o tym, licznie przychodząc na poranne Eucharystie.
Od pierwszych Rorat liczba dzieci i młodzieży jest zaskakująca. Ich zaangażowanie w poranne Eucharystie widoczne jest… w koszyku przed ołtarzem, gdzie składają kartki z imieniem i nazwiskiem. To nie tylko informacja, że byli obecni, ale także szansa na wylosowanie nagrody za uczestnictwo w Roratach. Na koniec Adwentu, dzięki hojności wiernych, wylosowane osoby otrzymają atrakcyjne prezenty.
Jednak przez cykl spotkań każdy po Roratach z kościoła wychodzi z niespodzianką. Ksiądz Tomasz Stępniak, wikariusz parafii, razem z wiernymi zorganizował na każde spotkanie batony, jogurty, napoje lub słodkie bułki. To dar wiernych, ale także lokalnych przedsiębiorców i firm, którzy chcą motywować i doceniać najmłodszych za zaangażowanie w oczekiwanie.
Program Rorat w parafii oparty jest na słowach kard. Stefana Wyszyńskiego: „Mówi się, że czas to pieniądz. Ja wam powiem – czas to miłość”.
Więcej o wydarzeniu na stronie: lowicz.gosc.pl
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.