Dni skupienia w Miasteczku Krwi Chrystusa

3 GRUDNIA 2018
Janusz Szwarocki

W Miasteczku Krwi Chrystusa grupa dziewcząt przeżywała dni skupienia. Tematem przewodnim było poszukiwanie odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?”.

Dla wielu dziewczyn to nie były pierwsze rekolekcje u sióstr misjonarek Krwi Chrystusa. – Wracam tu z radością, bo w codziennym zabieganiu potrzebuje tego czasu, gdy mogę zastanowić się nad sobą. Siostry mają w sobie tyle ciepła, radości, uśmiechu, którym zarażają innych, że nie sposób tu nie wrócić. Poza tym dają nam przestrzeń, czas i poczucie spokoju, bezpieczeństwa, w którym możemy szukać Jezusa na nowo, odbudowywać i umacniać relację z Nim – mówi Kasia Pięczek, uczestniczka rekolekcji. – Tak było i w ten weekend. Na co dzień studiuję we Wrocławiu, nie mieszkam sama, rzadko mam okazję, by w ciszy, spokoju pomodlić się, pogadać z Panem Bogiem. Podczas tego weekendu nadrobiłam zaległości – dodaje.

Tym razem s. Dominika – organizatorka dni skupienia – postanowiła zrealizować temat, który od dłuższego czasu od niej nie odstępował. „Kim jestem? Czyli o tym, czego nie powie Ci lustro”. Na dni skupienia przyjechało ok. 23 dziewczyn, które z zaangażowaniem uczestniczyły w kreatywnych warsztatach prowadzonych przez psychologa, konferencji głoszonej przez kapłana. Jednak wiele z nich najbardziej ceniło sobie nocną adorację. – Noc podczas, której wystawiony jest Najświętszy Sakrament jest stałym punktem naszych rekolekcji. Dziewczyny losują godzinę, w której mogą odbyć taką „randkę z Jezusem”, by rozkochać się w Nim na nowo. Często zostają dużo dłużej niż zakładały – mówi s. Dominika. – Dobrze jest na nie patrzeć, jak nabywają pewności siebie, otwierają się. One są perłami Kościoła, kobietami, które chcą poszukiwać siebie, nieustannie się doskonalić – dodaje misjonarka.

Dla jednych dni skupienia były zachętą do dalszej pracy nad sobą, dla drugich potwierdzeniem tego, czy dobrze rozeznały powołanie. Wśród dziewcząt formację przeżywała Iza, która jutro wstąpi do postulatu sióstr misjonarek. – Cieszę się, że odbyłam tę formację tuż przed wstąpieniem do zakonu. Utwierdziłam się w decyzji i dziś wiem, że to moje powołanie. Jak będzie, przekonamy się, ale podczas warsztatów, adoracji, konferencji czułam, że podjęłam dobrą decyzję – mówi Iza.

Siostry misjonarki już dziś zapraszają młodzież na bal sylwestrowy w stylu retro, który odbędzie się w Miasteczku. Szczegóły wydarzenia pojawią się na stronie zgromadzenia, zainteresowani zabawą mogą zgłaszać się do 15 grudnia.

 

Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.
Więcej o wydarzeniu na stronie internetowej Lowicz.gosc.pl