Upamiętnienie śp. bpa Alojzego Orszulika – pierwszego biskupa łowickiego
Dzisiaj o godz. 9:00 w łowickiej katedrze odprawiona została msza św. dziękczynna za życie i posługę pasterską pierwszego biskupa łowickiego – śp. Alojzego Orszulika.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej F. Dziuba. Przy stole eucharystycznym stali również: bp Wojciech Osial, prał. Wiesław Wronka oraz księża z diecezji.
Na początku mszy św. główny celebrans zaznaczył, że liturgiczne wspomnienie św. Alojzego Gonzagi jest okazją do przywołania śp. bpa Alojzego Orszulika, który w tym dniu obchodził swoje urodziny oraz imieniny.
W homilii ordynariusz łowicki odwołał się do dzisiejszej liturgii słowa, która mówi o powołaniu Abrahama: -My, jak Abraham, także pielgrzymujemy, także otrzymaliśmy na chrzcie świętym swoje imię, staliśmy się nowym stworzeniem i, pielgrzymując, wielu z nas zwijało i rozwijało namioty swojego życia; w różnych miejscach, w różnych okolicznościach, ale chyba wszyscy pamiętaliśmy także jak Abram o ołtarzu, o tym zewnętrznym znaku naszej wewnętrznej wiary -mówił bp Dziuba.
Biskup łowicki nawiązał także do pasterskiej posługi pierwszego bpa łowickiego: -Swój namiot w ziemskim pielgrzymowaniu w 1992 roku tu w Łowiczu rozbił bp Alojzy. I ten namiot trwał aż do jego śmierci. A w widocznym znaku ludzkim trwa w krypcie naszej katedry, gdzie spoczywa jego pielgrzymujące po ziemi ciało. Chcemy dzisiaj dziękować mu za ten okres jego posługi tutaj w Łowiczu, poprzez co stał się swoistym Abrahamem tego Kościoła, ojcem tej rodziny, która pielgrzymuje dziś w nas tutaj zgromadzonych w katedrze, jak również w całej diecezji -mówił celebrans.
Na zakończenie Eucharystii bp Andrzej F. Dziuba podziękował za wspólną modlitwę i udzielił zgromadzonym pasterskiego błogosławieństwa.
Po mszy św. biskupi wraz z księżmi, siostrami zakonnymi i uczestnikami Eucharystii zeszli do krypt, gdzie wspólnie modlili się przy sarkofagu śp. bpa Alojzego Orszulika.
Następnie wszyscy udali się na teren rezydencji Biskupa Łowickiego, gdzie został zasadzony pamiątkowy dąb „Alojzy”.
Tekst i zdjęcia: Krzysztof Zwoliński