Relikwie św. Jana Pawła II w Mazewie
To relikwie I stopnia – kropla krwii papieża Polaka, którą grupa wiernych z ks. Stanisławem Mordoniem, proboszczem parafii w Mazewie, przywiozła pod koniec listopada z Krakowa.
Relikwie wprowadził do kościoła bp Józef Zawitkowski w asyście pocztów sztandarowych strażaków i Katolickiego Gimnazjum im. Ojca Św. Jana Pawła II w Pniewie.
Bp Zawitkowski przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię. Mszę św. koncelebrowali ks. Mordoń oraz ks. Jan Szadkowski, wywodzący się z parafii w Mazewie kapłan archidiecezji łódzkiej.
– Wszyscy, którzy się łączycie ze mną w modlitwie, proszę zapamiętajcie to wydarzenie, przekażcie przyszłym pokoleniom, zapiszcie w kronikach waszej gminy, waszych szkół i parafii, że od dzisiaj relikwie świętego papieża są w Mazewie – mówił biskup.
W homilii przypomniał moment wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. – 16 października 1978 roku. Jechałem samochodem z Warszawy do Niegowa. Usłyszałem w radiu dziwny komunikat: „Habemus Papam! Sanctae Romanae Ecclesiae Cardinalem Wojtyla”. Myśmy nie wierzyli, że to prawda, bo w radiu wtedy kłamali. Papieżem Polak? A jednak! – mówił kaznodzieja.
Podczas Mszy św. grała orkiestra dęta z Mazewa. Obecny był Zbigniew Wojtera, wójt gminy Daszyna, na terenie której leży Mazew, oraz wierni z sąsiednich parafii. Po błogosławieństwie relikwiami każdy mógł je ucałować. Na pamiątkę wierni dostali obrazki z wizerunkiem Jana Pawła II i modlitwą o wyproszenie łask za jego wstawiennictwem. Proboszcz i miejscowi parafianie przygotowali słodką niespodziankę. Na wychodzących ze świątyni ludzi czekały kremówki.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości „Gościa Łowickiego”.