Rawa Mazowiecka pamięta o Żołnierzach Wyklętych
Pamięć o Żołnierzach Wyklętych, zwanych tez Niezłomnymi uczczono w niedzielę 1 marca w Rawie Mazowieckiej. Najpierw odbyły się uroczystości na miejscowym cmentarzu, gdzie na kwaterze wojskowej złożono wieńce i oddano salwę honorowa przy obecności pocztów sztandarowych. – Oddajemy honor tym, których sponiewierane kości wołają dziś do nas spod ziemi o pamięć i o sprawiedliwość – powiedział v-ce burmistrz miasta Tomasz Nowicki.
Punktem kulminacyjnym uroczystości była msza św. w intencji Ojczyzny w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej. Trzech rawskich proboszczów koncelebrowało Eucharystię. Przewodniczył jej ks. Konrad Świstak a homilie wygłosił ks. Bogumił Karp- dziekan rawski. Wspomniał o bohaterskich sylwetkach Niezłomnych Żołnierzy a wśród nich o pochodzącym z Rawy ks. Zygmuncie Jarkiewiczu – zakatowanym w 1949 r w więzieniu we Wronkach. Przejmujący był cytat z testamentu jaki w grypsie przekazał synowi kapitan Łukasz Ciepliński: „Andrzejku! Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach, bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru (…) celami Twego życia to: a) służba dobru, prawdzie i sprawiedliwości oraz walka ze złem: b) dążenie do rozwiązywania bieżących problemów – na zasadzie idei Chrystusowej c) służba ojczyźnie i narodowi polskiemu. Pamiętaj, że o wartości człowieka stanowi w pierwszym rzędzie jego charakter”. Tyle lat odwracało się społeczeństwo, karmione fałszywa propagandą. Ile razy pomyślałeś o nich – jako o bohaterach?- pytał się ks. Dziekan. Na początku Mszy św. rawscy skauci z zapalonymi świecami stanęli pośród wiernych jako symbol obecności Żółnierzy Niezłomnych. W uroczystościach licznie uczestniczyli mieszkańcy Rawy Mazowieckiej oraz poczty sztandarowe szkół, instytucji, ugrupowań a także Kompania Honorowa 25. Brygady Kawalerii Powietrznej im. księcia Józefa Poniatowskiego z Tomaszowa Mazowieckiego pod dowództwem p. porucznika Marka Rogali.
Po raz pierwszy w naszym mieście odbył się z tej okazji bieg „Tropem Wilczym”. Dystans wynosił 1963 m, co nawiązuje do daty śmierci ostatniego spośród Żołnierzy Wyklętych, Józefa Franczaka ps. „Lalek”. Wzięło w nim udział kilkaset osób w różnym wieku.
Zainteresowanie historią Żołnierzy Wyklętych nie wynika jedynie z faktu, że ich losy były przez wiele lat zakłamywane lub przemilczane. Ich historia pomaga kształtować patriotyczną postawę, inspiruje do działania na rzecz wspólnego dobra. Ten dzień jest po to, aby Żołnierze Wyklęci coraz bardziej przedzierali się do świadomości współczesnych Polaków. Wyklęta Armia musi powrócić na nasze place, ronda, ulice, a jej niezłomna historia powinna pojawiać się na szkolnych lekcjach. Pamięć o Niezłomnych winna przetrwać w sercach rodaków. Poprzez takie uroczystości jak dzisiejsza w Rawie Mazowieckiej prawda zaczyna zwyciężać a bohaterscy żołnierze odzyskują swój honor, swoje groby i swoje nazwiska.
Info opracował x. Bogumił Karp i x. Piotr Nowak