Powołani do szczęścia

21 PAźDZIERNIKA 2014
admin

Ten czas pełen radości i skupienia, wzajemnej serdeczności i pragnienia doświadczenia Bożej miłości miał miejsce w Żyrardowie 17-19 października, pod hasłem: „Powołani do szczęścia”. Była nas tam całkiem spora grupka, około 200 osób ludzi młodych, sióstr zakonnych, kapłanów i katechetów. Dzięki życzliwości p. Jacka Czubaka- dyrektora Muzeum Lniarstwa mogliśmy w starych murach fabrycznych stworzyć atmosferę prawdziwej wspólnoty. Pokonaliśmy dokuczające nam czasem zimno i twarde krzesełka, kierując się przewodnim hasłem naszego spotkania- by być szczęśliwym, pomimo wszystko: mimo trudności i zawodów, bolesnych przeżyć i zranień. Przyjechaliśmy, by Pan Bóg to wszystko uleczył i przygotował nas do konkretnego działania. Ewangelia podczas sobotniej Eucharystii mówiła: „Idźcie, posyłam was…” /Łk.10,../

Wierzę w to mocno, że nasze spotkanie ubogaciło nie tylko młodzież, ale pełni nowego zapału byli również księża, siostry i katecheci. Świadectwa, które słyszałam podczas tych trzech dni, są tego dowodem, zwłaszcza te słyszane z ust kapłanów, którzy po różnych, często niełatwych życiowych doświadczeniach poznali Boga- kochającego Ojca. Jego obecność czuliśmy w każdym podejmowanym działaniu. Po modlitwie pełnej radosnego śpiewu i tańca potrafiliśmy się wyciszyć, by wejść – podczas adoracji Najświętszego Sakramentu- w osobistą rozmowę z Jezusem. To był też czas na spowiedź i możliwość skorzystania z modlitwy wstawienniczej, którą posługiwały wspólnoty „Odnowy w Duchu Świętym”. „Głoszenia”- przygotowane przez księży koordynatorów wprowadzały we wspólną pracę w tzw. grupach rejonowych naszej diecezji, podczas których młodzież starała się odpowiedzieć na pytanie: „Bóg pragnie, abyśmy byli szczęśliwi, radośni; dlaczego więc ludzie są smutni, czemu są nieszczęśliwi?” Podczas warsztatów ambasadorzy i wolontariusze mogli dzielić się pomysłami jak przemieniać siebie i swoje otoczenia, jak przygotować innych w swoich parafiach i środowiskach do służby.

Ubogaceniem tego spotkania była oczywiście Eucharystia: ta sobotnia, wraz z księdzem biskupem, na którą udaliśmy się w radosnym marszu ulicami Żyrardowa, dając świadectwo, że Jezus jest naszym Panem i niedzielna podczas której mam nadzieję zaraziliśmy innych uczestniczących w liturgii pragnieniem szczęścia, które dać może tylko Bóg.

Podczas tych trzech dni, ja osobiście, na nowo odkryłam, jeśli mogę tak napisać: radość bycia szczęśliwą. Obecność ludzi pełnych zapału, by służyć młodym, ich entuzjazm, dał mi wiarę w sens mojej pracy, że warto się trudzić, choć owoców może nie będzie mi dane zobaczyć. Wdzięczność i uśmiech każdego młodego człowieka wzruszyły mnie niesamowicie, zwłaszcza ich pełne szczerości świadectwa, których na koniec było tak wiele. Uwierzyli, że są ważni, potrzebni i kochani.

Papież Jan Paweł II powiedział: „Młodość to czas, w którym człowiek odczuwa największą potrzebę akceptacji i wsparcia, kiedy najbardziej pragnie być wysłuchany i kochany”.

Mam nadzieję, że tego doświadczyli w Żyrardowie i będą doświadczać w swoich parafiach, domach i szkołach.

Dziękuję Wam i życzę ośmielając się jeszcze raz zacytować Jan Pawła II: „Nie lękajcie się waszej młodości i waszych głębokich pragnień szczęścia, prawdy, piękna i trwałej miłości!”.

Tekst: Małgorzata Maciejak

Więcej o wydarzeniu można przeczytać na stronie internetowej „Gościa Niedzielnego”.

Zdjęcie dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.

Podobne