Peregrynacja u salezjanów w Zyrardowie
W procesji do kościoła – nie zważając na aurę – licznie uczestniczyli wierni. Obraz nieśli najpierw mężczyźni. Wśród nich pan Adam, który pamięta początki parafii. W 1987 r. był w gronie osób niosących kilkumetrowy krzyż z głównego kościoła w Żyrardowie pw. Matki Bożej Pocieszenia na plac pod budowę nowej świątyni. Krzyż stoi do dziś, a pan Adam dostąpił kolejnego zaszczytu. – Widocznie tak Matka Boża chciała – mówi skromnie.
Od mężczyzn obraz na ramiona przejęły kobiety. Następnie księża salezjanie. Minęły 23 lata, od kiedy parafia została przekazana Zgromadzeniu Salezjańskiemu. Stało się to rok po powstaniu diecezji łowickiej.
W kościele nastąpiło uroczyste powitanie Matki Bożej. Uczynili to proboszcz Wyszomirski, rodzina z parafii oraz delegacja dzieci. Bp Zawitkowski przewodniczył Mszy św. W homilii poruszył trzy ważne daty interwencji Matki Bożej w losy Polski i Europy. Pierwsza odnosiła się do potopu szwedzkiego i obrony Jasnej Góry, druga – do odsieczy wiedeńskiej pod wodzą Jana III Sobieskiego, trzecia – do bitwy warszawskiej i obrony Polski przed najazdem bolszewików po odzyskaniu niepodległości.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.
Więcej o wydarzeniu na stronie internetowej „Gościa Niedzielnego„.