Ordynariusz Łowicki przewodniczył Mszy św. na cmentarzu w Skierniewicach

2 LISTOPADA 2015
admin

Podczas homilii Ordynariusz podkreślił, że dla ludzi wiary umieranie i śmierć są wpisane w życie. – To jest ostatni akord naszego życia. To jakby szczególny moment, w którym stajemy w pokorze, niosąc wiarę. Zapewne wobec śmierci w pokorze staje także niewierzący, o ile nie niesie w sobie pychy. Z pychą nawet śmierć sobie nie poradzi – mówił biskup, który w dalszych słowach homilii podkreślił, że na cmentarzu nie ma ważniejszych i uprzywilejowanych.

– Tutaj panuje swoista demokracja. Tutaj wszyscy są równi, a śmierć – gdy popatrzymy na daty wypisane na pomnikach – nie respektuje lat życia. Ona wybiera dzieci i starców, uczonych i prostych. Nasza obecność na cmentarzu skłania nas do tego, aby pochylając się nad prawdą śmierci, powracać do życia. To miejsce nie jest miejscem umarłych, ale miejscem żywych, którzy pielgrzymują i którzy w życiu wiecznym dzielą radość ze swoim Stwórcą i Odkupicielem. Gdybyśmy naszych braci i sióstr nie traktowali jako żywych, to by nas tu nie było – mówił biskup.

TUTAJ więcej o tym wydarzeniu.

Tekst i zdjęcie dzięki uprzejmości łowickiej redakcji „Gościa Niedzielnego”.

Podobne