Oficjalne rozpoczęcie ŚDM z udziałem naszej młodzieży
Usytuowanie bazy dla pielgrzymów z diecezji łowickiej w Śledziejowicach, gdy chodzi o dojazdy do Krakowa, jest dla nich wyzwaniem. Pierwszego dnia drogę na krakowskie Błonia pokonali najpierw na nogach. Idąc w upale śpiewali, pozdrawiali i zarażali swoim entuzjazmem mieszkańców.
W repertuarze znalazły się nie tylko pieśni pielgrzymkowe, ale także żołnierskie i biesiadne. Grupa łowicka i skierniewicka idąc na bieżąco tworzyła nowe zwrotki do znanych piosenek.
Nie mniej radośnie było w tramwaju. Tam śpiew mieszkańców miasteczka przeplatany był śpiewem pieśni i skandowań innych pielgrzymów – Włochów, Hiszpanów, Brazylijczyków.
Na ulicach Krakowa było jeszcze bardziej radośnie i kolorowo. Skandowaniom, pozdrowieniom nie było końca. Kraków został zdominowany przez młodzież. – To było niesamowite doświadczenie. Poczuć, że cały świat przyjechał razem z nami po Krakowa, by wielbić Boga i świadczyć o Jezusie – mówi Emilka.
Po dotarciu na Błonia łowiccy pielgrzymi wzięli udział w Mszy św. otwarcia, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Modlitewne spotkanie rozpoczęło się od prezentacji filmów przypominających poprzednie ŚDM. Później do ołtarza przyniesiono krzyż Światowych Dni Młodzieży dobrze znany łowickim pielgrzymom. Z łagiewnickiego sanktuarium dotarła także iskra Bożego Miłosierdzia. W modlitwie w swoich relikwiach uczestniczyli św. Faustyna Kowalska i św. Jan Paweł II. O oprawę Mszy św. zadbał ponad 300-osobowy chór.
Opis rzeczywistości czyli wzajemna miłość, życzliwość, ale i radość były obecne nie tylko podczas Eucharystii, ale także po jej zakończeniu. Po Eucharystii młodzież jeszcze długo na placu śpiewała, pozdrawiała się i wspólnie fotografowała.
Niestety nie do końca udało się zrealizować pomysł ułożenia z kolorowych kartek logo ŚDM. Kiedy podjęto próbę ułożenia kolorowego znaku łowiccy pielgrzymi natychmiast chwycili za kartoniki. Misja jest misją, nawet gdy jest skazana na niepowodzenie.
Niemałą atrakcją z dreszczykiem emocji był powrót do domu. Pielgrzymi na różne sposoby, różnymi środkami lokomocji, nie pomijać w tym własnych nóg powrócili do Miasteczka. Ostatnia grupa dotarła tam przed godziną 1.00. Mimo zmęczenia, radość i uśmiech gościły na twarzach młodzieży.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”
Codzienna relacja z przebiegu ŚDM znajduje się na stronie lowicz.gosc.pl oraz sdmlowicz.pl
Partner Wydarzenia: