Obchody 100. rocznicy śmierci bł. o. Honorata Koźmińskiego

19 GRUDNIA 2016
admin

100 lat temu zmarł o. Honorat Koźmiński. Szczątki błogosławionego kapucyna znajdują się w Nowym Mieście nad Pilicą. Tam odbyły się główne obchody rocznicowe.

Dziękczynnej Mszy św. w kościele nowomiejskiego klasztoru oo. kapucynów przewodniczył biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Od momentu powstania diecezji łowicki bł. Honorat jest jej patronem (na równi ze św. Wiktorią). Stąd obecność ordynariusza w miejscu, w którym o. Honorat spędził ostatnie lata życia i zmarł w opinii świętości.

Eucharystia sprawowana była 16 grudnia, czyli dokładnie w 100. rocznicę śmierci o. Honorata. Koncelebrowali ją bp Antoni Pacyfik Dydycz OFM Cap., biskup senior diecezji drohiczyńskiej, minister prowincjalny Prowincji Warszawskiej Kapucynów o. Andrzej Kiejza OFM Cap., prowincjałowie franciszkańskich zgromadzeń w Polsce, oo. kapucyni z różnych klasztorów, kapłani diecezji łowickiej oraz proboszczowie parafii pw. bł. o. Honorata Koźmińskiego.

W liturgii uczestniczyły siostry ze zgromadzeń, które założył błogosławiony kapucyn. Przybyły wraz z matkami przełożonymi. Modlili się też wierni świeccy. Wśród nich m.in. Marta Glińska, prawnuczka Aleksandra Koźmińskiego, rodzonego brata bł. Honorata, Stanisław Karczewski, marszałek Senatu, Mariusz Dziuba, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą oraz włodarze Lubartowa i Białej Podlaskiej, miast związanych z osobą bł. Honorata. W Białej Podlaskiej urodził się 16 października 1829 r., natomiast w Lubartowie wstąpił do nowicjatu kapucyńskiego. Stało się to wkrótce po jego nawróceniu w Cytadeli warszawskiej, gdzie był uwięziony przez władze carskie.

Podczas Mszy św. matki przełożone złożyły dary będące dziękczynieniem za powołanie i charyzmaty zgromadzeń honorackich. Eucharystia sprawowana była przy relikwiach o. Honorata, złożonych w srebrnej trumience. Symbolicznie otworzono małe okno w bocznej nawie świątyni, przez które błogosławiony spoglądał na ołtarz, gdy już w ostatnich dniach swojego życia opadł z sił.

– Honoracki znak obecności w Nowym Mieście rozprzestrzenił się na cały świat, poprzez jego córki duchowe. W niektórych miejscach stał się pierwszą zaniesioną pochodnią wiary. Stał się wielkim znakiem posługi ubóstwa franciszkańskiego, a jednocześnie polskości – mówił bp Dziuba. Nawiązał w ten sposób do zgromadzeń zakonnych założonych przez o. Honorat. Przybrały formę bezhabitowych, żyjących w ukryciu, ze względu na represje carskie, gdy Polska była pod zaborami.

Tekst i zdjęcie dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.

Więcej o wydarzeniu znajduje się na stronie lowicz.gosc.pl

Podobne