„Egzekwie ludowe” w Rybnie
Twórcy projektu postanowili ocalić od zapomnienia tradycyjne pieśni żałobne ze wsi z okolic Łowicza i Sochaczewa. Te już coraz rzadziej można usłyszeć na pogrzebach czy w domach ludzi zmarłych. Pomysł wyszedł od Piotra Feligi, doktora teologii, a inauguracja przedsięwzięcia, na które składają się koncert pieśni żałobnych oraz Msze za zmarłych w rycie trydenckim, odbyła się w kościele parafialnym w Rybnie 16 września. Poprzedziło ją spotkanie z młodzieżą gimnazjum.
– Projekt ma przede wszystkim charakter edukacyjny – podkreśla P. Feliga. Współtwórca przedsięwzięcia Bartosz Izbicki, doktor muzykologii i organista z Brochowa, zaprosił do Rybna Witolda Brodę, członka folkowej Kapeli Brodów. W. Broda zaciekawił młodzież opowieścią o muzyce, która kiedyś była popularna. Odbył się również koncert pieśni i tańców ludowych. To był popis gry B. Izbickiego na skrzypcach i W. Brody na dawnych instrumentach. Obaj muzycy za wykonanie mazurka, poloneza, krakowiaka i polki otrzymali wielkie brawa. Oklaskiwano również czwórkę uczniów, która grała na basetli. Chętnych do gry było więcej. Niestety, trzeba było kończyć prawie dwugodzinne spotkanie pod nazwą: „Ogrywanie życia – muzyka na wsi w czasach Cypriana Zabłockiego i Oskara Kolberga”. Te dwie postacie przybliżył uczniom P. Feliga.
Więcej o wydarzeniu można przeczytać na stronie internetowej „Gościa Niedzielnego”.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.