„Łowicka jaskółka” zakończyła swoją wędrówkę u stóp Pani Jasnogórskiej

5 CZERWCA 2022
ks. Łukasz Antczak

Z pielgrzymami oraz wiernymi, którzy dołączyli do nich autokarami przed tron Pani z Bliznami, wszedł bp Wojciech Osial. W odróżnieniu od czarno-białych jaskółek łowicka grupa, zbliżając się do klasztoru, była bardzo kolorowa. Na spotkanie z Matką wielu pielgrzymów przywdziało barwne łowickie stroje ludowe. Przed szczytem, zgodnie z tradycją, pielgrzymi trzykrotnie padali na twarz.

Udając się przed tron Czarnej Madonny, pielgrzymi z ziemi łowickiej złożyli kwiaty pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia. W kaplicy Cudownego Obrazu łowiczanie tradycyjnie powitali Maryję śpiewem: „Tęczą pasiaków, wieńcami kwiatów bądź pochwalona, Matko Księżaków. Bądź pozdrowiona, Bogurodzico, prymasów Matko, Księżna Łowicka”.

Uroczystej Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Osial. – Pielgrzymka jest cudowna, ponieważ jest świadectwem dla świata. W tej pielgrzymce idzie nasza wiara, wiara tradycyjna, prosta, ale niezwykle głęboka i szczera. Dajemy świadectwo, że zachowujemy zwyczaje religijne, zwyczaje naszych ojców, zwyczaje otrzymane jako dziedzictwo, którego nie możemy w żaden sposób zniszczyć – mówił w homilii bp Wojciech. – Nawet nie wiecie, w ilu duszach ludzkich powodujecie poruszenie. Kiedy ludzie was mijają, to na wasz widok machają, pozdrawiają was, ale widać też łzy w oczach, bo wy swoją modlitwą i pokorą poruszacie nasz serca. I skoro idziecie w deszczu, skwarze, kurzu, to musi być Bóg, skoro ta pielgrzymka idzie. Nie idzie się dla własnej satysfakcji czy sportowego wyczynu. Wy idziecie z miłości do Matki Bożej. Modlicie się za nas, za nasze cierpienia, choroby, prosicie o zgodę w rodzinach i o pokój na świecie. Niesiecie ciężary i krzyże za nasze grzechy i wielkie wam Bóg zapłać za to! – mówił hierarcha.

Biskup podziękował także za tegoroczne orędzie pokoju, które nieśli pątnicy: „Posłani w pokoju Chrystusa”. – Wy nas uczycie, że najpierw samemu trzeba mieć pokój w sercu, żeby ten pokój potem nieść innym. Człowiek, który przyjmuje Komunię św., który adoruje Najświętszy Sakrament, jest posłańcem pokoju. I modliliście się o pokój na świecie, o pokój w bliskiej nam Ukrainie. Dziękujemy za każdy znak tej modlitwy i pokuty w intencji ustania wojny – dodał. Kaznodzieja zwrócił uwagę na fakt, że w trakcie pokoju synowie grzebią swoich ojców, podczas wojny ojcowie grzebią swoich synów. I to jest wielki dramat. – Niech Pan Bóg wysłucha naszego wołania o pokój! – prosił bp Osial.

Warto przypomnieć, że Łowicka Piesza Pielgrzymka jest jedną z najstarszych w Polsce.

Więcej  na stronie lowicz.gosc.pl

Tekst: dzięki uprzejmości łowickie redakcji „Gościa niedzielnego”

Zdjęcie: Archiwum „Radio Victoria”

Zdjęcia: Aleksander Frankiewicz

Podobne