Rozpoczęło się ono od uroczystej procesji ze świecą roratką, która
jest symbolem adwentu. Następnie schola animowała modlitwę o przyjście
Ducha Świętego. Po pieśni zostało wniesionych kolejno siedem świec. Było
to nawiązanie do tradycji ze średniowiecza.

W czasie Rorat każdy ze stanów królestwa miał swojego
przedstawiciela, który wnosił i stawiał świecę na świeczniku z siedmiu
ramion wypowiadając przy tym słowa: „Jestem gotowy na sąd Boski”.
Praktykowano to w XIII-wiecznym Krakowie.

Po wniesieniu świec odczytano fragmenty Ewangelii związane z
Adwentem. Nawiązał do nich ks. Dariusz Kuźmiński, proboszcz parafii w
Młodzieszynie . – Należy czuwać, być razem  z Bogiem, co jest ważniejsze
niż dodatkowe zajęcia jakimi są treningi sportowe czy szkoła muzyczna,
bo właśnie czuwanie doprowadzi nas do życia świętego – mówił ks.
Kuźmiński.

Zwrócił uwagę na lek, jaki towarzyszy przy podejmowaniu o wyborze
drogi życiowej. – Nie lękajmy się, że coś utracimy podejmując decyzje,
których skutków się obawiamy. Dziś można zauważyć to u młodych ludzi,
którzy boją się podjąć decyzję o służbie Bogu przez pójście do zakonu
czy wstąpienie w stan duchowieństwa. Nie bój się, nie lękaj się związać
życia z Bogiem – zakończył swoją homilię.

Po kazaniu adorowano Najświętszy Sakrament. Schola śpiewała pieśni,
które wprowadziły w nastrój zamyślenia, modlitwy, wyciszenia i skłaniały
do przemyśleń. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem odmówiono
modlitwę ŚDM oraz odśpiewano hymn „Błogosławieni miłosierni”.

Za organizację spotkania odpowiedzialny był ks. Mateusz Podkowiński,
wikariusz młodzieszyńskiej parafii, wraz ze scholą oraz wolontariuszami i
ambasadorami z rejonu. Na spotkaniu prowadzona była również akcja
„Bilet dla Brata”.

Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości „Gościa Łowickiego”.