Dla katechetów udział w pielgrzymce jest elementem obowiązkowej formacji, ale przede wszystkim okazją do wspólnej modlitwy i refleksji nad swoim życiem. Od kilku lat wyraźnie zaznaczają swoją obecność na pielgrzymce nauczyciele innych przedmiotów. Zdarza się, że pielgrzymują całe rodziny, a nawet uczniowie.

Wędrówka przez tereny diecezji łowickiej to także doskonała okazja do poznania ważnych miejsc kultu religijnego. Jednym z nich jest zabytkowy kościół w Krzemienicy leżący na szlaku św. Jakuba. O jego historii opowiadał pielgrzymom ks. Jacek Kijewski, miejscowy proboszcz. XVII-wieczny wystrój wnętrza można podziwiać także w filmie „Pan Wołodyjowski”. To tutaj Jerzy Hoffman kręcił scenę przysięgi Michała Wołodyjowskiego. Świątynia w Krzemienicy pełniła rolę kościoła w Kamieńcu Podolskim.

Przewodnikiem ok. 11-kilometrowej pielgrzymki był ks. Sławomir Sobierajski z Wydziału Nauki Katolickiej kurii łowickiej. Ostatni odcinek razem z pielgrzymami przeszedł biskup łowicki Andrzej F. Dziuba, który już w Chrustach przewodniczył Mszy św.

Eucharystia odbyła się na placu miasteczka. Tu mają swój dom generalny misjonarki Krwi Chrystusa. Można tu odbyć rekolekcje indywidualne lubi wspólnotowe. Swoją pustelnię ma też pustelnik diecezjalny ks. Leszek Niewiadomski.

W homilii bp Dziuba nawiązał do hasła pielgrzymki: „Miłość Chrystusa przynagla nas”. – My w swoich zadaniach, swoich misjach powinniśmy stać się zwiastunami Chrystusa Dobrego Pasterza. Wszyscy bez wyjątku. Nauczyciele fizyki, chemii, wychowania fizycznego, czy religii – mówił biskup łowicki.

Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.

Więcej o wydarzeniu na stronie internetowej „Gościa Niedzielnego”.