Dwudziesta rocznica istnienia WSD w Łowiczu

1 PAźDZIERNIKA 2014
admin

Mszy św. koncelebrowanej w kaplicy seminaryjnej przewodniczył prymas Polski senior abp Józef Kowalczyk, a homilię wygłosił prymas abp Wojciech Polak. We wspólnej modlitwie, a późniejszej inauguracji uczestniczyli także nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, wszyscy trzej biskupi łowiccy i około 100 kapłanów.

Abp Polak podkreślał, że seminarium duchowne to nie tylko sam gmach. Przywołując słowa św. Jana Pawła II, prymas zwrócił uwagę na fakt, że budynek WSD jest szczególnym świadkiem wielu ważnych wydarzeń, a historię domu „można również odczytywać jako znak, jako wskazanie, że kształtowanie umysłów i serc przyszłych duszpasterzy nie może dokonywać się w oderwaniu od rzeczywistości, jaka jest udziałem ich rodzin, ich rówieśników i wszystkich mieszkańców ojczystego kraju”. – W gmachu seminarium duchownego krzyżują się, a raczej zbiegają liczne drogi. Jedną z nich jest droga wszystkich powołanych, którzy przekraczają próg seminaryjnej furty, aby tutaj rozeznawać dar i otwierać się na tajemnicę powołania. Przez dom wiedzie również droga wszystkich, którym Kościół, z mandatu biskupa, powierzył delikatną i bardzo ważną sprawę towarzyszenia powołanym. Do seminarium wreszcie przybywają także rodziny i rówieśnicy alumnów, nie tylko po to, aby od czasu do czasu się z nimi spotkać, ale włączyć się całym sercem w troskę o dojrzały rozwój ich powołania – mówił prymas. Nawiązując do 20 rocznicy, abp Polak przyznał, że dwie dekady działalności to niewielki, początkowy zaledwie odcinek długiej drogi, jaką mają za sobą najstarsze polskie seminaria, niemniej to odcinek ważny, bo naznaczony historią powołanych, którzy w tych właśnie murach dorastali i dorastają do kapłaństwa. – Do powołania bowiem trzeba dorastać, dojrzewać, a dzieje się to – jak uczył polskich seminarzystów św. Jan Paweł II – poprzez „osobistą współpracą z Jezusem Chrystusem, na podobieństwo tej, jaka dokonała się w uczniach, wybranych przez Niego, gdy wezwał ich do swojej bliskości” – tłumaczył.

Więcej o wydarzeniu można przeczytać na stronie internetowej „Gościa Niedzielnego”.

Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji łowickiej „Gościa Niedzielnego”.

Podobne