469. 20-lecie Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu – kartka z kalendarza – cz. 10 – „Zielona Trawka”

24 LIPCA 2014
admin

Otóż po raz pierwszy w dziejach naszego Seminarium klerycy postanowili przywrócić dawną tradycję warszawską, czyli tzw. „Zieloną trawkę”. Cała rzecz była pełna humoru i zabawy. W ostatki, tuż przed rozpoczęciem zadumy wielkopostnej, klerycy przygotowywali przedstawienie, w którym w sposób zabawny i humorystyczny, starali się oddać rzeczywistość seminaryjną. Cała myśl była zawsze oparta na jakiejś idei przewodniej. To dlatego na ten jeden dzień Seminarium zmieniło się w koszary wojskowe. W czasie wykładów do sal wkraczali „żołnierze” z V roku i musztrowali młodszych, nie oszczędzając nawet profesorów. Wszyscy wiedzieli, że to zabawa, przy okazji której, mogło z kleryków zejść trochę negatywnej energii i stresu.

W historii naszego Seminarium odbyło się pięć takich prześmiewczych przedstawień. Pierwsze było na kanwie wojska, drugie zmieniło na chwilę Seminarium w szpital, trzecie parodiowało znane programy telewizyjne, których bohaterami zostali przełożeni i wychowawcy – oczywiście pod zmienionymi imionami. Trzecia „Zielona trawka” była morską opowieścią, gdyż wspólnota seminaryjna przedstawiona została jako załoga statku. Ostatni spektakl bazował na średniowiecznej historii. Seminarium ogrodziło się murem i basztami, a na scenie nie brakowało rycerzy i królów. Wysiłek organizatorów był tym większy, że przedstawienie trzeba było przygotowywać po nocach, gdy inni już spali, a wszystko dlatego, że pomysł na myśl przewodnią był trzymany w tajemnicy do samego końca. Dołączamy zdjęcia z „morskiej opowieści”.

Podobne