98. Pielgrzymka do Rzymu (cz. I)

19 MARCA 2008
admin

Dzień pierwszy – Niedziela Palmowa. W końcu nadszedł upragniony dzień wyjazdu na pielgrzymkę. Po wczesnej pobudce, uroczystej Mszy Świętej i szybkim śniadaniu udaliśmy się w długą podróż do Rzymu. Trasa wiodła przez Czechy i Austrię. Dla niektórych był to pierwszy pobyt poza granicami Polski. Podczas podróży autokarem nie brakowało wspólnych modlitw i śpiewów. Po jedenastu godzinach dotarliśmy do Wiednia – miejsca naszego pierwszego noclegu.

Dzień drugi. To dalsza podróż. Jednak już po godzinie 22. dotarliśmy do Domu Polskiego im. Jana Pawła II na Via Cassia. Msza Święta, kolacja i spać!

Dzień trzeci. Po porannej Mszy Świętej i pożywnym śniadaniu wyruszyliśmy na podbój Wiecznego Miasta. Naszym środkiem lokomocji od tej pory stała się kolej miejska. Naszym pierwszym przystankiem była stacja San Pietro. Po wyjściu z dworca kolejowego naszym oczom ukazała się kopuła Bazyliki Świętego Piotra w Watykanie. Dotarło wówczas do nas, iż jesteśmy w sercu Kościoła. Natychmiast udaliśmy się na plac przed Bazyliką, gdzie ustawiliśmy się w kolejce aby wejść do Przybytku Pana.

Bazylika zachwyciła nas swoim ogromem i potęgą. Naszą uwagę natychmiast skupiła konfesja Świętego Piotra przy której wyznaliśmy wspólnie naszą wiarę. Po obejrzeniu Bazyliki udaliśmy się do grot watykańskich, gdzie spoczywają Ci, którzy prowadzili Chrystusowy Kościół. Z największą niecierpliwością oczekiwaliśmy modlitewnego pochylenia się nad grobem papieża Polaka Jana Pawła II, aby oddać hołd temu wielkiemu człowiekowi, który przez tyle lat był naszym pasterzem i wypraszać za jego wstawiennictwem wielu łask dla siebie i naszych bliskich.

Po tych duchowych doświadczeniach udaliśmy się na zwiedzanie Wiecznego Miasta. Mając kilka godzin wolnego czasu mogliśmy zobaczyć główną ulicę Rzymu, Twierdzę Anioła, która niegdyś stanowiła schronienie dla papieży, place, fontanny, kawiarnie, stragany z kasztanami.

Po całym dniu wrażeń mieliśmy nieoczekiwane spotkanie z Księdzem Kardynałem Stanisławem Dziwiszem. W kilkunastominutowej rozmowie wspominał on Osobę Jana Pawła II i dał nam do zrozumienia, iż to my za parę lat będziemy pasterzowali Kościołem do którego musimy swoją postawą wnosić powiew świeżości chrześcijańskiej. Dzień ten na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Dzień czwarty. Dzień ten rozpoczęliśmy zwiedzając Bazylikę Świętego Pawła za murami. W Bazylice tej mogliśmy pomodlić się przy grobie Apostoła Narodów. Swoje małe święto obchodzili wtedy alumni o tym wielkim imieniu. Bardzo chcieliśmy pozostać w tym miejscu dłużej, lecz czas nas gonił. W tym dniu odwiedziliśmy jeszcze wiele ciekawych i ważnych dla świata miejsc. Wśród nich był m.in. Panteon, który niegdyś był miejscem kultu wszystkich bogów rzymskich. Następnie udaliśmy się do Matki Wszystkich Kościołów na Lateranie. Mogliśmy także nawiedzić schody Piłata na których stał nasz Pan podczas swojego procesu.

Tego dnia mieliśmy możliwość wejścia do Bazyliki Świętego Klemensa. W podziemiach tej świątyni znajduje się tak zwany Domus Ecclesiae – jest to starożytne miejsce spotkań pierwszych chrześcijan.

Podobne