40. Znaleźć zgubione

19 MARCA 2007
admin

Wszystkie konferencje oparte były o ewangeliczną przypowieść o synu marnotrawnym. Rekolekcjonista mówił (prawie do znudzenia) o tym, że trzeba się zgubić, by móc się odnaleźć. Przywoływał drobne szczegóły tej przypowieści i szeroko je interpretował.

Wezwał kleryków do tego, by skończyli szybko ze swoimi nawykami i przyzwyczajeniami, które prowadzą do grzechu. Mówił o buncie, który jest w każdym z nas, z różnych powodów. Zapraszał, by o nim powiedzieć Jezusowi, a nawet wykrzyczeć go Jemu. Na jednej z konfekcji przypominał alumnom, że kleryk to przede wszystkim mężczyzna i o tym nie wolno nikomu zapomnieć. Żyć mamy tak, jak „prawdziwy facet”, gdy jest ciężko, to zaciskać trzeba zęby i walczyć, a nie poddawać się.

Musimy akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy i robić to, co godne jest naszych posług, naszych lat. W czasie tego dnia można było skorzystać z sakramentu spowiedzi i pojednania. Po kolacji o godzinie 19 odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Miejmy nadzieję, że ten dzień pełen refleksji przyniesie obfite owoce. Księdzu Markowi za trud głoszenia nauk składamy serdeczne Bóg zapłać!

Podobne